Na Podlaskim Weselichu jedzonko było pychota (ze swinki) i wołowina była pychota...
A jadł który mięsko z konia
PYCHOTA
A może pieska który próbował
PYCHOTA
W Koreji Płd. przyrządzają...
A pomagać każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej...
pozdr.