Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13.07.2009, 08:01   #8
klanol
:O
 
klanol's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: warszawa
Posty: 683
Motocykl: RD07
Przebieg: 38000
Galeria: Zdjęcia
klanol jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 21 godz 22 s
Domyślnie

Da się i trza lutować! Aby uniknąć takich jaj należy dwa grube kabe te od zewnatrz (czerwone) po prostu zmostkować. Przez nie idzie największy prąd i dlatego się palą. jest to bezsensowne rozwiazanie polegające na podzieleniu głównego kabla zasilającego i ponownym spięciu go na złączki (śniedzieją i się palą). Zwróć uwagę, że konektorki w kostce (zewnętrzne) są i tak zmostkowane, nie ma różnicy do którego podpinasz. Dwa tylne konektorki uruchamiają rozrusznik ze startera i nie przenoszą znacznych obciążeń prądowych. Proponuję więc, tak jak pisałem, wyciąć i zmostkować (lutować) grube czerwone kable (piszę łopatplogicznie aby było jasno), a do kostki (zewnętrzny konektor)podłączyć dodatkowy kabelek. Jego funkacja polegać będzie na doprowadzeniu prądu do ładowania aku a po wyłączeniu silnika będzie doprowadzał prąd do instalacji z aku. Pasują konektorki samochodowe i takich używam. Widoczne na zdjęciu grube kable (te nadpalone) to połączenie głównego kabla zasilającego instalacje (stacyjka) z kablem idącym z regulatora napięcia. To jedna z dwóch kostek odpowiedzialnych za awarie regulatora. Jak będę miał czas to napiszę coś o roziązaniu tego problemu i fotami okraszę bo pisarz ze mnie marny a nauczyciel jeszcze lepszy
__________________
:O
klanol jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem