Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21.01.2018, 00:19   #1
Mallory
Moderator
 
Mallory's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,418
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 dzień 11 godz 22 min 3 s
Domyślnie Długodystansowe wyprawowe opony

Temat wałkowany często, ale... znaleźć konkret to z googla trzeba korzystać...
Mam zamiar daleko znowu wyjechać i szukam opinii innych na własnej skórze sprawdzonych...

Więc jakie dystanse i w jakich warunkach i jak wasze opony zniosły? Myślę, że i mi wielu innym zależałoby na opiniach z wyjazdów od. np. 3 tyś wzwyż... akurat zależy mi teraz najbardziej na opinii o wyjeździe na ponad 15 tyś... ale może za chwilę polecę do Albanii lub Ruminii i takie informacje też będą bardzo przydatne... czy np. kostki i jakie wytrzymują trasę i latanie tam w terenie...
Dawajcie śmiało.

1. Nordkapp - tam i z powrotem na kołach wokół Bałtyku ok. 7 tyś. km - opony Dunlop Trialmax, stara afra, obładowana + pasażerka, przeloty 100-120 km/h...opony nowe założone - po powrocie do wyrzucenia... całkowicie zużyty tył, przód 50%... ale polecam trzymały pięknie... ale tam asfalt trzyma i przez to zjada opony...

2. Pamir - ok. 15 tyś. km - asfalty pribałtyki, asfalty rosji później azja i z powrotem...
Pierwsze 4 tyś. przejechane na starych oponach Conti Trail Attack.
Później zmiana na nowe Mitas E-10 przód i tył, przejechane ok. 11 tyś, stara afra, obładowana + pasażerka, przeloty 100-120 km/h... Mitasy E-10 zjechane - tył prawie łysy - tylko na bokach resztki kostek/bierznika zostały, przód dramatycznie wyząbkowany. Nie polecam głownie na mocno i szybkow wyząbkowany przód - telepało przez kilka tyś. km....
__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem