wszystko to jest bardzo pieknie ale przy wymianie tak zdemolowanego lozyska walka z jednej strony nalezy wymienic rowniez lozysko z drugiej strony. jezeli walek mial tak duze bicie to przeciwlegle lozysko ( w ktore przeciez wtloczony jest walek i tworzy sie dzwignia) musialo to odczuc i jest rowniez zniszczone - kwestia niedlugiego czasu kiedy sie rozleci wpadajac w skrzynie - ktora tez nalezaloby przegladnac i sprawdzic jak zniosla takie 'harce na gitarce'...
__________________
buziaki
Ostatnio edytowane przez szynszyll : 06.02.2013 o 16:17
|