[Maurosso]

Hm...tył mam w oryginale.

Ciężko mi powiedzieć czy jest supermega i tak ma być, czy może warto kombinować...za mało nalotu mam i brak doświadczenia z jakimiś wilbersami i innymi hyperpro przeróbkami.

Generalnie osobiste wrażenie jest takie, że przód wybiera dużo więcej niż przedtem, przez to częściej czuje się pracę tyłu. Ciężko mi to wytłumaczyć...generalnie, przed emulatorami jeździłem...i było ok...tyle że przód potrafił dobić no i sprawiał wrażenie gumowatego.

Nigdy natomiast nie zwracałem uwagi na pracę zawiasu z tyłu...po założeniu emulatorów, przód przestał dobijać i jakoś tak...pewniej się człowiek czuł w "terenie" (kamienie/szutry/dziurawy asfalt). Natomiast przy bardziej nierównej nawierzchni, pierwszy raz poczułem pracę zawiasu z tyłu. Chodzi o takie osobiste wrażenie...że zamiast myśleć o tym czy zawias z przodu dobije, to bardziej człowiek o zawiasie z tyłu myśli.

Oczywiście tutaj zaznaczam, że po wpakowaniu emulatorów, grom kilometrów i ich "testowanie" było w warunkach "załadowany jak na Mongolię". Ponad 50kg za dupskiem też zmienia pracę zawiasu etc. itp...chyba najrozsądniej będzie jak założysz emulatory, przejedziesz się i dopiero potem zastanowisz się czy motać tył czy nie. Mi osobiście raczej potrzebne to nie będzie.

tl;dr: 1. Nie motałem tyłu. 2. Nie wiem.