Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31.10.2021, 18:13   #107
Cibor klv
 
Cibor klv's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,892
Motocykl: LC 4
Cibor klv jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 2 min 29 s
Domyślnie

Hejas. Czas leczy rany... truizm, ale tak to właśnie wygląda. Od tego pechowego dnia minęło pół roku. Kości się powoli zrastają, aczkolwiek jedno złamanie jakoś nie koniecznie ma chęć. Ortopeda twierdzi, że coś tam próbuje, ale póki co nie wygląda to dobrze i każe czekać. Następna wizyta i zdjęcie w styczniu. mam nadzieję, że nie zrobi się z tego tzw. staw rzekomy, bo to będzie oznaczało znowu szpital i zabieg. Poza tym pomijając bóle w stawach kolanowych podczas chodzenia po schodach ..nie jest źle. przemieszczam się o kulach w miarę sprawnie , a najlepszą rehabilitacją zarówno fizyczną jak i psychiczną jest rower elektryczny którym sobie latam po okolicznych dróżkach. Chociaż na rehabilitację cały czas chodzę, ( i to właśnie dzięki Wam) ale z racji na brak zrostu w tym jednym miejscu nadal skupiamy się na tkankach miękkich..i chyba są delikatne efekty. Czucie w prawej stopie zdaje się poprawiać. Bez szału, ale jakiś progres jest. Zerwany mięsień piersiowy w codziennym życiu nie sprawia w sumie problemu, więc chyba nie będę podejmował ryzyka i go naprawiał., bo gwarancji, że będzie lepiej nikt mi raczej nie da . Co do wyrównania kończyn, to dopiero po zroście .. i skłaniam się raczej do skrócenia lewej niż do wydłużania prawej. Operacja tańsza, szybsza i okres do pozbierania się wiele krótszy. Będą krótkie nóżki ... chyba przesiądę się na czoppera.
Zamieszczam zdjęcie tego złamania. Może jest wśród nas jakiś ortopeda , to może coś powie, aczkolwiek jak nie ma zrostu, to nie domalujesz..
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg Kosć.jpg (70.0 KB, 11 wyświetleń)
__________________

Cibor klv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem