albo coś jest nie tak albo ja robię coś nie tak .po raz kolejny wymieniam taki śmieszny cylindryczny plastik z ząbkami na zewnątrz i nie mam pojęcia dlaczego ciągle mi to pada?w serwisie hondy kosztuje to niespełna 100.wymieniłem już 2 sztuki z tym że w pierwszej użyłem smaru a w drugiej nie .co zrobić aby napęd linki starczył na długo?ewentualnie jakie macie doświadczenia lub pomysły na inny patent