Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05.07.2009, 01:10   #1
ramires
Administrator
 
ramires's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Otwock
Posty: 4,540
Motocykl: RD37A (Hybryda), dwie ramy RD03 w zapasie
Przebieg: ojojoj
ramires ma wyłączoną reputację
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 7 godz 3 min 20 s
Domyślnie Termostat - tym razem nie o korkach i grzaniu

Rozebrałem dzisiaj po glebie AT trochę.
Pod młotek poszły chłodnice. Pomijam fakt, ze po pustyni mało przypominają afrykańskie chłodnice, ale nie w tym rzecz. Już wcześniej miałem z tym kłopot, że temperatura mi mocno wzrastała. Czujnik wymieniłem wkręcany w chłodnicę więc teraz pod młotek termostat.
Wykręciłem wszystko, termostat wygląda jak nowy, ale jeszzce nie testowałem go w "czajniku". Nie mniej uwagę moją zwróciło co innego - osad/syf/gluty na rurach w obudowie termostatu. Przepraszam za jakość zdjęć, ale komórka ...







Tak to wygląda mniej więcej. Przypomina roztopione coś z ... piaskiem czy czymś takim. W samej obudowie termostatu to pestka, ale jakoś nie chcę nawet myśleć, że takie gówno mogę mieć w bloku.

Dochodzę w końcu do sedna.
1. Czym to gówno można usunąć jeśli okaże się, że w bloku też takie coś zalega?
2. Czym generalnie sprawdzić w 100% sprawność układu chłodzenia?
3. Czy taki syf jeśli puści - zakładam, że będzie można jakąś chemię bezpieczną dla gum użyć - to może zaszkodzić pompie wody?

Dzięki z góry za wskazówki.
ramires jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem