Cytat:
Napisał adaml
Dziś przejście Astrahan Atyrau bez problemu, może z 1,5h wszystkiego. Jakoś nie zczailem że na Kazachstan trzeba specjalne ubezpieczenie pojazdu, sprzedają zaraz za szlabanem (10000 tenge, 100zl).
Minąłem też już w KAZ parkę na starej Afryce lub Tenerze, obładowani na maksa, mieli nawet oponę z tyłu zapasową ale się nie zatrzymali pogadać więc pojechałem dalej.
|
Hehe, to chyba się minęliśmy na trasie, mieliśmy oponkę zapasową kupioną w Atyrau, bo kostka rozsypała się całkowicie. No i na maxa bylismy zapakowani
Ubezpieczenie w kazachstanie nie kosztuje 10000 tenge na moto, tylko jakieś 4100 plus 10% prowizji - podczas kupna śledziłem stronkę internetową ubezpieczyciela i nie dałem się naciągnąć na większą kwotę. Więcej niż 15 $ za moto nie należy płacić.
Poza tym nie rozumiem mitów o braku benzyny w Uzbekistanie - praktycznie w każdej mieścince są stacje z benzyną 80, jedynie odcinek od granicy Kazachstanu do pierwszego większego miasta jest ciężki, ponieważ tam wcale nie ma wiosek.