Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02.09.2018, 23:37   #42
RonDell
 
RonDell's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 528
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
RonDell jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 9 godz 18 min 37 s
Domyślnie

Dzień 1.

Zupełnie niespodziewanie jakoś tak wyszło, że ja w swojej trasie dookoła kraja i Madafakier w swojej trasie na północ postanowiliśmy, niezależnie od siebie, wystartować w ten sam dzień i o tej samej porze. Tylko dzięki FAT spiknęliśmy się i uznaliśmy, że pierwszą część trasy możemy pojechać wspólnie.

Ustaliliśmy, że jak będzie się nam dobrze jechać to pociągniemy razem a jak nie to każdy poleci swoim tempem. Tak, tak, już to widziałem: Madafaka na zmotanej CRF-ie i ja na XRV. Szybkie spotkanie i bez zbędnej gadki postanowiliśmy lecieć przez Słowację by poupalać na tamtejszych winklach. I tu ciekawostka: winkli jest tam na prawdę dużo. Nie zawiedliśmy się.

W zasadzie do wieczora pierwszego dnia jechaliśmy przez Słowację i Czechy odpuszczając całkowicie stronę polską.
Mapa trasy dnia pierwszego poniżej (prosta linia to chwilowy zanik GPS....)


I tak, bez zbędnego zwiedzania architektury, zwiedzaliśmy tamtejsze asfalty. Postoje związane były wyłącznie z uzupełnianiem paliwa. W zasadzie CRF i XRV paliły tyle samo. Mada nawigował a jak próbowałem utrzymać tempo.

Jechało się bardzo dobrze. Dowiedziałem się parę ciekawych rzeczy. Między innymi, że na Heidenau można się w zakręcie na suchym asfalcie położyć bardzo nisko i 180 st. zakręty przechodzić prawie na leżąco. Tak, że tego ...

Czyli podsumowując: napieraliśmy cały dzień, czasu na zdjęcia nie było. Pogoda dopisała, asfalt suchy. Po prostu pięknie. ...


Metę pierwszego dnia wyznaczyliśmy w okolicach Kłodzka. Ja jestem fanem opcji namiotowej i tak jak sobie zaplanowałem, w okolicach Złotego Stoku znalazłem miejsce pod namiot, nad zbiornikiem wodnym.

Ciekawie się złożyło i ładny wynik dziennego przebiegu pokazał się na tripie.


Dość późno zacząłem rozkładać namiot ale za to księżyc był warty zobaczenia. Akurat to była to noc perseidów czy innych meteorytów....
__________________
A Man of Nomadic Traits

Ostatnio edytowane przez RonDell : 03.09.2018 o 07:00 Powód: Drobiazgi.
RonDell jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem