Konkretnie tego bym nie kupił. Ale trzeba pamiętać, że czy kask się rozleciał, pękł czy jest cały po wypadku to jeszcze niewiele znaczy. Wyzwaniem dla kasku jest zmniejszyć przeciążenia mózgu - coby się mus nie zrobił. Jedyną metoda jest kupić kask który przeszedł odpowiednie testy i można je porównać.
A testy kosztują, wiec producent koszta przewala na kupujących. Dlatego jednocześnie tanich i dobrych kasków po prostu nie ma.
|