Cholera może jestem jakiś dziwny ale ja to mam satysfakcje z jeżdżenia sprawnym motorem jak jest sprawny i zdrutowanym kiedy jest zdrutowany. Najfajniejsze wycieczki były jak się np zapomniało kluczyka (nie pytać) i trzeba było tankować od dołu - zmieniając kierunek pracy pompy paliwa. Także jełopie... spawaj i się nie oglądaj bo jakby nie patrzeć przyspawana zębatka jest lepsza niż brak zębatki.
|