Tak jak Kolega wcześniej pisał. Zacznij od sprężyn, bez poprawnie dobranych i ustawionego sagu, zabawa kompresją i odbiciem da raczej marny efekt. Ja wymieniłem sprężynę z tyłu na 90N/mm (fabrycznie jest bodaj 70N/mm), z przodu są fabrycznie 5,8N/mm. Ja dałem 6,3N/mm, dodatkowo dorzuciłem podkładki preloadu (2,5mm), z przodu, zrobiłem revalve na 35mm Racetecha. Teraz mogę powiedzieć, że moto jest pode mnie. Zobaczymy co przyniesie czas. Jak będę narzekał wrzucę na przód całe kartridże Tractive i nie będę móżdżył.
|