Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16.02.2018, 22:44   #2
Nynek
 
Nynek's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 597
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Nynek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 4 godz 33 min 32 s
Domyślnie

Byłem w styczniu na wyspach w Tajlandii, nie latałem moto, a skuterem tak nam w trójkę z dzieckiem było wygodniej. Co do winy turysty to między mity można włożyć, w Tajlandii na każdego obcego chuchają i dmuchają, coby zadowolony wrócił. A hasło policja turystyczna na baczność stawia nawet najcwańszego taksiarza. Co do ciuchów, jak spędzisz kilka dni na miejscu i się napatrzysz na ekwipunek każdego użytkownika dwóch kółek to stwierdzisz, że nie będziesz cyrku uprawiał rychtując się w motocyklowe ciuchy.
Trzeba uważać, żeby moto nie skasować, bo w zastaw najczęściej biorą paszport i dopóki nie zapłacisz za szkody nie oddadzą. Podczas zwrotu skrupulatnie oglądają oddawany sprzęt, także jak coś połamiesz to się nie prześlizgnie. Nie spotkałem się z możliwością wypożyczenia motocykla z opcją ubezpieczenia( jedynie była opcja ubezpieczenia, ale uwzględniająca jedynie zadrapania. Jungla super pełno gruntowych drug, nie trzeba się daleko oddalać aby się wyjeździć w offie.
Nynek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem