Czyli pieprzysz żeby pieprzyć
No nic chyba mijamy się trochę w kulturze wypowiedzi(ani nie szukam sensacji, ani nie piszę książki ani nie jestem populistą) i wyobrażeniu na jakich zasadach(przynajmniej międzyludzkich) to forum ma działać więc dla mnie koniec tematu, oczerniaj dalej wszystkich sprzedających w każdym możliwym miejscu w sobie tylko wiadomym celu ja już się nie będę wtrącał bo braknie Ci pytań w końcu o to kim jestem, czym się zajmuje lub czego chcę
.