Panowie, dzięki za info.
Obraz jaki mi się wyłania, to raczej konieczność demontażu głowicy - mając ją na wierzchu można smaczyć różne rozwiązania. Czy na 2/3-3/4 gwinta świeca będzie wystarczająco dobrze osadzona, czy mam oczekiwać postrzału w lewe udo? Czy poskładanie głowicy wymaga tylko rozsądku i nowej uszczelki, czy również dodatkowego modzenia (np. szlifu)?
Panie Kazmir, mowa jest o gwintowaniu jeszcze pod rozmiar/gwint świecy, czy już "sprężynkę"?
Pozdrawiam,
Tomek.
|