Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25.10.2018, 16:52   #7
CzarnyEZG
 
CzarnyEZG's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2013
Posty: 2,517
Motocykl: RD04
CzarnyEZG jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 16 godz 8 min 47 s
Domyślnie

Mallory - mas 100% racji jeżeli chodzi o zalety smartfona.

Ale na wyjazdach telefon w trybie samolotowym ląduje na dole tankbaga i służy tylko do kontaktu gdy tego potrzebuję (bliscy i rodzina się przyzwyczaili)

Wolę papierowe mapy, roadbooka którego sam zrobię, a zdjęcia i filmy lądują na blogu i FB po powrocie.
Wiem, że świat idzie do przodu (i bardzo dobrze) ale wolę korzystać z dobrodziejstw tego postępu po mojemu.

Smartfon - fajna rzecz, ale przy ognisku wolę ognisko od relacji na żywo z ogniska transmitowanej na FB, gdy używam metromierza, nie chcę żeby było to przerywane pięcioma nieodebranymi połączeniami z pracy lub od kogoś, bo zamiast cieszyć się jazdą będę myślał co się stało.
Na papierowej mapie zapisuje się historia wyjazdu. Kroplami deszczu, odciskiem po kieliszku z bimbrem, osmaleniem od ogniska. Później w domu można powspominać.

To nie jest jakaś krucjata przeciw postępowi. Po prostu chcę brać z niego to co mi się podoba, a nie to co mi dają.

Dzięki za podpowiedź i nie traktuj powyższego textu jako ataku
__________________
www.kolejnydzienmija.pl

2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym
2015: Veni Vidi Wypici
2016: Muflon na latającym gobelinie
2017: Garbaty Jednorożec
2018: Czarny Jaszczomp
2019: Rodzina 50ccm plus
2020: Żółwik Tuptuś
2021: Chiński Syndrom
2022: Nie lubię zapierdalać
2023: Statek bezpieczny jest w porcie,
ale nie od tego są statki
2024: Uwaga bo ja fruwam
CzarnyEZG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem