A wiara w nieśmiertelność jak i ułańska fantazja to jest chyba zakorzeniona w polskich kierowcach - zresztą jak sam zwróciłeś na to uwagę w jednym z poprzednich postów:
Napisałem o konkretnym przypadku a nie o Polakach. Mam podać Ci sytuację z niemiec
Nie wierzysz w statystyki ale mi zarzucasz kolorowanie bo sobie coś tam ubzdurales i wszyscy mają w to wierzyc? I jak zawsze stawiasz Niemców na piedestale a Polaków uważasz za gorszych, a ja mam alergię na takich ludzi.
Zapomniałeś dopisać dojczland dojczland iber ales i byłby komplet.
Krzysiu, jeśli ta książka uratuje chociaż jedno życie i wlaczy myslenie, to Bóg Ci to wynagrodzi dobra przyczepnością w miejscu w którym jej nie miało być.