Zawis jest dobry dla jazdy solo dla osoby ważącej 80kg. Ja waże 105kg jak jeździłem sam musiałem skręcać sprężynę na max i było spoko, jednak jak zabrałem babinę+bagaże tył pływał tak że choroby morskiej można było dostać.
Rozważałem wszystkie opcje, ohlinsa też. Wychodził drożej o 500zł od wilbersa, ale to nawet nie o to chodzi.
Zamawiając ohlinsa ściągają Ci go z półki i wysyłają do Ciebie. Sprężyna w ohlinsie to 95N/mm jeśli jesteś paskudnym grubasem za dopłatą 400zł mogą włożyć Ci 105N/mm.
Wilbers jest personalizowany pod Ciebie w cenie. Podajesz swoją wagę, czy jeździsz na pusto czy z plecakiem/bagażami czy on/off, i budują dla Ciebie amora. Mój przyszedł z spręzyną 115N/mm z dopasowanym tłumieniem pod nią itp.
Moim zdaniem była to najlepsza opcja z dostępnych. Z resztą miałem wcześniej 2 wilbersy i jednego ohlinsa w moich afrykach i naprawdę nie czułem różnicy...
Dodatkowo wilbers ma regulacje długości, dzięki temu można obniżyć lub podwyższyć moto o 25mm. Ja mam 192 więc sobie tył dźwigłem