Tak, Marta wyjaśni (-:
Otóż auto potrzebne jest do pomieszkiwania w łikendy poza domem - jeżdżę rowerem różne takie duże wycieczki i powoli na Dolnym Śląsku juz sie kończą opcje, a tak - zapakuje materac i rower z tyłu i mogę w zasadzie jechaż wszędzie.
Więc klima z tyłu rzeczywiście nie robi mi specjalnie różnicy.
Ma się za bradzo nie rzucać w oczy, żeby mnie grzybiarze nie zaczepiali (-;
Dzięki za wskazówki - wszystko szczegółowo notuję - widzę że pierwszy samodzielny zakup auta w życiu w Radomiu jest pewnego rodzaju sportem ekstremalnym