Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25.05.2020, 16:11   #2
midro


Zarejestrowany: Jan 2019
Posty: 192
Motocykl: Dr650Re
midro jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 15 godz 11 min 43 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Emek Zobacz post
Planuję sobie wakacje i chciałbym objechać, zwiedzić (jak zwał tak zwał) zachodnią ścianę naszego kraju gdyż jest to dla mnie rejon nieznany. Najdalej dotarłem w Góry Sowie i ciutkę dalej w okolice Szklarskiej ale to lata temu.

Tym razem chciałbym się poszwędać na zasadzie docieram na miejsce, penetracja ciekawych miejscówek czy innych atrakcji rowerowo. Jadę kamperem więc fajne miejscówki gdzie da się podjechać puszką na ciekawe miejsce biwakowe z dala od gawiedzi mile widziane a jeszcze milej nad jakąś wodą gdzie da się powędkować.

Stąd prośba do Was o podrzucenie , fajnych tras , miejscówek widokowych, miejsc biwakowych , atrakcji, które znajdują się w waszym rejonie, dzielni, prowincji czy innym województwie, które w Waszej okolicy warto zobaczyć lub objechać. Miejscówki pogańskiego kultu, miejsca mocy i inne dziwadła mile widzane.

Raczej unikam gawiedzi, dużych skupisk ludzkich i wszelkich atrakcji pełnych turystów. Mam jakieś 10-14 dni.

Wycieczkę planuję zacząć gdzieś w okolicach Bogatyni i zacząć przemieszczać się wzdłuż naszej zachodniej granicy w kierunku Szczecina. Oczywiście nie na krechę tylko po jakiejś trajektorii, która będzie zaczepiać o ciekawe miejsca czy fajne trasy rowerowe. Na pewno chciałbym zobaczyć to opuszczone miasto w rejonie Bolesławca.

W każdym razie wszystko co Waszym zdaniem warto zaczepić planuję wrzucić na mapę i tak też się bez napinki przemieszczać samochodowo - rowerowo.
Jeżeli chodzi o miejsca kultu pogańskiego na rowerze to polecam górę Ślęża koło Sobótki na południowy zachód od Wrocławia. Na minus to że ludzi tam nigdy nie brakuje, ale warto wejść lub wjechać rowerem, najlepiej chyba od przełęczy Tąpadła. A tak od siebie to nigdy nie przepadałem za miejscami gdzie lgną tłumy więc mogę polecić dobrą miejscówkę na nocleg przy samej rzece nad Odrą. Są to zwykłe łaki, tereny zalewowe, czasami jeżdżę tam motocyklem i widuje pojedyncze kampey z wędkarzami na weekend. Sam kiedyś pojechałem się tam przespać w namiocie i miejsce bardzo urokliwe w zakolu rzeku, na drugim brzegu jest użytek ekologiczny, wiele ptactwa, śpiew żurawi. Mam gdzieś współrzędne w GPS-ie jakby Cię interesowało, jest to w okolicy miejscowości Chobienia za Ścinawą.
midro jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem