TET UA był kiedyś wrzucony i nawet go miałem w Garminie. Ktoś z naszych poleciał tym śladem ale po pierwsze to się nie nadawało na ciężkie tylko na liście i to dla ogarniętych, po wtóre ślad nie był przejechany w całości tylko w dużej części wyklikany i w terenie drogi nie było. Potem nastąpił jakiś armageddon pogodowy na UA , połamało tam drzewa i ślad wycofano. Tak mi zeznawał ówczesny opiekun śladu, nie pamiętam czy to ten sam co obecny.
Tutaj masz kawałek.
My chyba też zahaczyliśmy kawałek tego śladu w 2017 lub 2016 ale był taki hardkor, że musieliśmy się wycofać. Pionowe podjazdy po śliskim nawet udało się jakoś pokonać na ciążkich ale dalej było nieprzejezdne bagno, motocykle tonęły a byliśmy w 2 Tenery i CRF1000. Musiliśmy walić na skuchę przez las żeby się stamtąd wydostać i finalnie odpuściliśmy dalszą drogę tym śladem.
|