Brambi: Ależ ja mam ogromny szacunek do twych wschodnich braci w stemplu. Oglądałem ich pracę z z niekłamanym podziwem. Uczynili ze swego fachu sztukę ocierającą się niejednokrotnie o magię najwyższych lotów, nie tracąc przy tym ani na chwilę dumy urzędnika państwowego