Oczywiście zapraszam, miałem nawet pomysł podjechać zobaczyć kapliczkę św Rocha ale zawsze można odwiedzić jakieś kapliczki w okolicy, tych ci u nas dostatek. Przed chwilą usłyszałem dźwięk którego dawno nie było już u nas słychać, jakieś małe od czasu do czasu się pojawią, nawet nawet nasza armia prężąc muskuły przeleci się do Nowej Dęby pewnie swoim blackhawkiem, może nawet z prezesem na pokładzie, ale ten zjawił się jak przysłowiowa jaskółka