Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.10.2017, 16:37   #1
macias1989


Zarejestrowany: Feb 2016
Posty: 40
Motocykl: RD03
macias1989 jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 godz 11 min 15 s
Domyślnie Krótki wyjazd w PAMIR sierpień 2017

Cześć!
Chciałbym podzielić się z Wami raportem z mojego ostatniego wyjazdu motocyklowego w góry Pamir w sierpniu 2017. Wyjazd w tamte strony planowałem już od dawna. W tamtym roku miałem pierwsze podejście i próbowałem sam dojechać do Mongolii przez Białoruś, Rosję, Kazachstan, Uzbekistan i Kirgistan. Udało mi się dojechać do Astrachania, gdzie zawróciłem. Odkryłem w sobie, że bycie w samotności jednak nie bardzo mi odpowiada i nie sprawia że jestem szczęśliwy. Miałem też jakieś drobne problemy z motocyklem (popękane szprychy w tylnym kole). Dlatego zawróciłem. Decyzji nie żałuję, bo zaoszczędziłem trochę pieniędzy, kupiłem playstation i moje życie stało się lepsze

W tym roku postanowiłem pojechać w tamte strony już w towarzystwie. Na jednym z for internetowych znalazłem dwóch Polaków, którzy planowali wyjazd do Uzbekistanu, Tadżykistanu i Kirgistanu. Jeździli na podobnych motocyklach. Plan wyjazdu też mieli podobny do mojego, więc decyzja była szybka i prosta.

Tak więc jest nas trzech. Ja - Maciek na Transalpie 650 (w środku), Maciek na BMW F650GS (po prawej) i Tomek na prawie nowej XTZ660 Tenere (po lewej).



Zająłem się załatwianiem wiz dla całej trójki, co nie było trudne, bo wszystkie procedury przechodziłem rok wcześniej. Jedyne czym się stresowałem to nasze relacje i to jak będziemy się dogadywać…
Mój Transalp został całkiem dobrze przygotowany w poprzednim roku. Wymieniałem łożyska, napęd, regulowałem silnik, gaźniki. Z ciekawostek to zmieniłem dysze główne w gaźnikach na mniejsze, żeby poprawić pracę silnika na dużych wysokościach nad poziomem morze, a które mieliśmy zaliczyć podczas wyjazu. Do przednich teleskopów wrzuciłem zaworki bezwładnościowe Ricor Intiminators, żeby poprawić pracę przedniego zawieszenia. Zrobiłem w tamtym roku raptem 7tyś. Km, więc uważałem że motocykl jest w dobrym stanie, dlatego jego przegląd rozpocząłem tydzień przed wyjazdem. Nagle zacząłem mieć wątpliwości do tylnego amortyzatora, był jakiś miękki i przestała działać regulacja tłumienia. Na szybkości zamówiłem na allegro używany, wstawiłem go na 2 dni przed wyjazdem. Był twardszy, ale dalej średni. Olej, filtry, przednia zębatka poszła nowa. Na wieczór przed wyjazdem spakowałem rzeczy, wypiłem pożegnalne wino z rodziną i byłem gotowy na przygodę, która miała się zacząć kolejnego dnia!

Na zachętę zamieszczam krótki filmik z wyjazdu (coś nie działa odtwarzacz... link: https://youtu.be/a2ML_76PO0o:



Na moim facebooku https://www.facebook.com/MaciekRides/ możecie znaleźć kilka postów umieszczanych podczas wyjazdu, a także zdjęcia. Postaram się tutaj wrzucać inne fotki niż na facebooku

Ostatnio edytowane przez macias1989 : 27.10.2017 o 19:05
macias1989 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem