Cytat:
Napisał Pii
Ja naiwny myślałem, że wystarczy wymienić wydech i podpiąć jakieś elektroniczne cudo i już zyskam 6-8 koni ( liczę około 3 tysie ) CRF rally naprawdę mi się podoba. Czy to nie byłoby miłe, kupujesz używkę w bardzo dobrym stanie za 20, dokładasz max 5 i za 25 masz moto które ci się podoba, całkiem nieźle radzi sobie w terenie, jest zadowalająco lekkie, mało pali i ma 32-35 koni, czyli tyle ile myślę, że by mi wystarczyło. Czy to nie fajne założenia?
|
Z tego osła nie będzie wierzchowca. Jeździłem na oryginale oraz na egzemplarzu po tuningu. Różnica nieznaczna ale to może efekt głośniejszego wydechu
. Ponadto nie piec tam jest kulą u nogi tylko zawias. Gdybym miał wydać na taki jeździk 20 koła to opcja którą podał Jac (WR250R) jest lepsza od Hondy pod każdym względem. Nie ma co porównywać to po prostu przepaść. Mała CRF do lajtowego latania po wszystkim jest jednak w zupełności wystarczająca a jedyny wkurw budzi u mnie rama z plasteliny, która się wygina jak tylko moto mocno jebnie podnóżkiem o glebę. Przypadłość znana i nie znam sprzętu który po fest jebnięciu nie miał pogiętej ramy w okolicy mocowania podnóżka. Poza tym za tą kasę to więcej trudno oczekiwać. Jest dobrze.