Cytat:
Napisał michaldenisiuk
Witajcie
Dzwonila dzis do mnie Pani Agnieszka u ktorej obecnie znajduje sie Karter.
Byla dzis z nim na Gagarina u ortopedy. zrobiono nowe zdjecia rentgenowskie na ktorych widac te uszkodzenia wieloodlamowe.Ortopeda twierdzi ze mozna skladac na sruby tytanowe ktore moga sie nie przyjac albo wstawic specjalna plytke ze stali chlachetnej co jego zdaniem jest lepszym rozwiazaniem lecz drozszym.Po oplaceniu kosztow pierwszej operacji , pobytu psiaka w klinice i lekow zostalo na druga operacje miednicy i kosci udowej zostalo okolo 1600-1700zl na koncie Kartera(nie wiem ile kosztowala dzisiejsza konsultacja). Ortopeda wycenil operacje z zastosowaniem plytki na 2500.Na srode ma przygotowac cala wycene. W kazdym badz razie nadal brakuje okolo 800-900zl.
Nie wiem czy to juz proba wyludzenia przez tego lekarza kolejnych pieniedzy czy tez te operacje tyle kosztuja.Czy macie moze jakies znajomosci wsrod weterynarzy? Kogos komu moglibysmy podeslac dokumentacje ze zdjeciami do analizy? Ortopeda utrzymuje ze i tak z wiekiem moga pojawic sie problemy z poruszaniem tym stawem ale to juz chyba oczywiste po takim wypadku.
Poradzicie cos?
|
Nie skończy się na opłaceniu operacji. Pies będzie wymagał długiej rehabilitacji - nie wystarczy go zamknąć w klatce, trzeba będzie z nim dużo ćwiczyć. Poza tym będzie już zawsze odczuwał bóle - choćby reumatyczne. To będzie jeszcze dużo kosztować. Ja już radę dawałem
