"Trochę" haratam na rowerze po górach i tutaj również jest problem dla ridera o moich gabarytach. W ostatnich latach jednak wymiana tradycyjnych sprężyn odeszła tutaj w niepamięć, gdyż sprężyny są powietrzne, co wyeliminowało problem ustawienia samego SAGa, ale ucierpiała na tym kultura pracy zawieszenia w pełnym zakresie skoku, a poprawne ustawienie to długie godziny i przysłowiowy ból dupy.
Podczas, gdy roweru hipotetycznie używają dwie osoby, jedna lżejsza o 50kg od drugiej, to po zapisaniu nastaw tłumienia, kompresji i samych ciśnień jesteśmy w stanie w miarę szybko przygotować zawieszenie do jazdy dla każdej z nich. Przy wymianie sprężyn w motocyklu już nie bardzo. Jako, że nie zagłębiałem się jakoś szczególnie w zasadę działania aktywnego zawieszenia w Afryce, to chciałbym wiedzieć, czy posiadanie aktywnego zawieszenia cokolwiek zmienia tutaj na plus jeśli chodzi o łatwość konfiguracji pod jazdę samemu / jazdę lżejszego ridera / jazdę z pasażerem ?
W aktywnym tak samo są sprężyny - czy ktoś kiedyś wymieniał ? Czy napięcie wstępne sprężyny w EERA reguluje się ręcznie, czy robi to jakiś siłownik ?
|