Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03.09.2021, 22:09   #17
miotacztruskawek
 
miotacztruskawek's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2018
Posty: 144
Przebieg: Rosnący
miotacztruskawek jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 23 godz 31 min 9 s
Domyślnie

Exa się pozbyłem, ale lecę dalej. Najpierw postanowiłem odwiedzić Ryskie muzeum motoryzacji. Nie jest jakoś szczególnie ogromne, nie ma za wiele sowieckich sprzętów, ale jest kilka smaczków.
Wita nas Benz Patent-Motorwagen Nummer 1, czyli pierwszy na świecie samochód. No dobra... wita nas jego wierna kopia .




Rozwaliła mnie też legendarna Tatra 87






Nic dodać, nic ująć...


Jest i Rolls-Royce który został własnoręcznie rozbity przez Breżniewa w Moskwie w 1980r.


Pokręciwszy się jeszcze trochę postanawiam spróbować Czarnobyla...


Ruszam więc i trafiam pod same kominy... A nie... wróć... To Wisagina na Litwie, czyli bliźniacza konstrukcja do Czarnobylskiej. Też RBMK, tylko o połowę mocniejsza, 1500MW. Samo miasto Wisagina miało pełnić rolę analogiczną jak Prypeć. Miasto było zaprojektowane w kształcie motyla, niestety nie dokończono go, przez co motylowi brak jednego skrzydła. Niewątpliwie jednak ma swój niepowtarzalny charakter. Serial z HBO o Czarnobylu był w dużej mierze właśnie tam kręcony. Istnieje nawet możliwość zwiedzania elektrowni włącznie ze spacerem po pokrywie reaktora i harcami po sterowni takiej samej jak w Czarnobylu. Niestety to nie ten dzień tygodnia, w dodatku z racji na kowidy zwiedzanie nie obejmuje właśnie sterowni, ani pokrywy reaktora.


Zbliżając się do Wilna i granicy trafiam na rodzinne tereny. Z rzeczy wartych odnotowania odwiedziłem Wodziłki.


Na tym mógłbym w zasadzie zakończyć relację. Został na koniec jeszcze film. Smacznego .

miotacztruskawek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem