Dodam od siebie że należy właśnie jechać jak najwcześniej pierwszym tramwajem wodnym , bo wtedy ma się szansę zobaczyć jak miasto budzi się do życia , dostawa towaru, odbiór śmieci itp. Małe uliczki z dala od głównego nurtu też mają swój urok. My spaliśmy swego czasu u franciszkanów , tylko tam jest zasada spania niekoedukacyjnego. Niestety obawiam się też że ilość takich co chcą do tego pierwszego tramwaju z biegiem lat rośnie. Osobiście jak zobaczyłem kolejkę do katedry na placu św Marka to odpuściłem, ale szwagier był z tych co to musiał i jego rodzinka też. Wieczorem jak zdał relację to wcale nie żałowałem . Podejrzewam że było podobnie jak w zeszłym roku zdecydowaliśmy się zobaczyć muzeum Watykańskie i w zasadzie tam nie było miejsca na refleksję , bo tłum ludzi ciągnął do przodu i nie było zbyt dużo opcji aby stanąć z boku. W ich wypadku było jeszcze ciemno i pilnujący nie pozwalali na wchodzenie w boczne nawy tylko popędzali avanti, avanti .
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|