Cytat:
Napisał Adagiio
Dobry amor tylni, który działa z pełną regulacją, spersonalizowany pod odpowiednią wagę i sposób jeżdżenia kosztuje ponad tysiaka euro. Ja w swoją Tenerkę żeby jeździła tak jak ma jeździć enduro wsadziłem 2 x wartość motorka. Oczywiście można jeździć i nic nie zmieniać, tylko że kilkunastoletnie zawieszenie jest wytyrpane i nie działa, ale o tym chyba wszyscy wiedzą.
|
Mi sie udalo WIlbersa na tyl jakos tanio wyrwac ale przod to taka tragedia, ze sie boje. Ani tego dokrecac bo zaraz zerwe jakis gwint. Co pare dni trzeba prostowac bo sie rozjezdza. Taka taniocha.
Ale toporne, proste, lekkie, silnik dosc dobry. Dobra baza.
PS. Jakby ktos mial jakis kompletny dobry przod to jestem zainteresowany.