Afrykańczyk dla Grzesia RD03
Witam.
Dzisiaj udało mi się kupić fajna RDO3 z 1988 roku z przebiegiem 98000km. Jako, że sam posiadam od roku RD07, ta z okazji matury wędruje w ręce syna Grzesia. Na razie motocykl, będzie mu służył do nauki jazdy, a już po sezonie pójdzie do kompletnej rozbiórki i co się da, będzie odrestaurowane. W planie jest zajżenie do silnika i ewentualna wymiana części, podzespoły do wymiany, rama do piaskowania i malowania. Plastiki w oryginale i są w całkiem niezłej kondycji, więc będą tylko ładnie odświeżone. Po przejechaniu kikuset metrów, mam wrażenie, że afryczka jedzie dużo lepiej niż moja z 1998r. Jakby lepiej się trzymała drogi, jazda b. płynna. Nie udzielam się tutaj za bardzo, jednak dzisiaj postanowiłem coś napisać, ponieważ zakup takiego motocykla to raczej święto. Mam nadzieję, że będzie się świetnie spisywać i posłuży jeszcze parę dobrych lat, zanim trafi na półkę jako eksponat. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i mam nadzieję, że w razie kłopotu służycie pomocą.
|