Samo podłączenie łatwe, trzeba tylko pozdejmować plastiki. Za pierwszym razem może to być trudnawe, trzeba uważać żeby nie pourywać mocowań. Ja całą nową elektrykę podłączyłem przez rozdzielacz napięcia od Szynszyla. Dzięki temu mam pod siedzeniem bezpieczniki osobno do każdego nowego odbiornika: ładowatka USB, zapalniczka, grzane manetki i halogeny. Jak coś padnie to nie trzeba będzie szukać w oryginalnej instalacji a jedynie na kawałku nowego kabla i bezpiecznikach, polecam.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
|