Używam wersji zwykłej nie carbon od dwóch lat. Są to moje pierwsze nakolanniki i innych nie chcę. Są wygodne, nie czujć ich na nogach, bardzo dobrze czuć motocykl ( nie wytają do wewnątrz kolan ). Bardzo ciekawa konstrukcjia pod względem wykonania i bardzo bezpieczna. Miałem kilka sytuacji, gdzie noga została na konarze lub kamieniu i szczęśliwie kolano zostało perfekcyjnie ustabilizowane i zostało na swoim miejscu. Jedyny minus jaki zauważyłem to fakt, że przy całym dniu jazdy muszę je raz poprawić bo się zsuwają - myślę, że to normalne zjawisko wynikające z różnicy napięć mięśni przed i w trakcie jazdy - więc nie mają minusów. POLECAM
Cena była zaporowa ale doszedłem do wniosku, że operacja kolana będzie znacznie droższa...
|