A jak mam podchodzic do tematu jak nie emocjonalnie? Prosze, wybaczcie i poradzcie co byscie zrobili na moim miejcu. Moi koledzy nie maja afryki tylko inne motocykle.
Wiec odwiedzam kolejno warsztaty, w kazdym zostawiam kase, a problem jak byl, tak jest. Ja sam nie podmienie sobie gaznikow gdyz moje umiejetnosci na to nie starcza. Wiec ufam tym, ktorzy robia to zawodowo, ze temat ogarna, czy popelniam gdzies blad?
I chyba jednak wazne jest to ze utopilem w warsztatach juz kupe kasy, wiec moje rozgorycznie jest duze. Zgadzam sie w 200% na zostawienie duzej sumy w warsztacie i odebranie sprawnego motocykla. Wkurzam sie ze place za nic.
I nie wiem nadal co jest przyczyna.
|