W grand vitarze da się spać, może to nie będzie jakiś komfort, ale jak się ma krótkie nogi i nie za duży brzuch (czyli dla mnie odpada) to jakoś się to da zorganizować.
Można pomyśleć o namiocie dachowym także. Materiałowe nie kosztują abstrakcyjnie dużo (no dobra, najtańsze też nie są), ale zawsze można pomyśleć o używce.
Ja obecnie w moim LC120 jestem na etapie zmian i będą miejsca do spania w środku (dorosły i pies) i na dachu dwa (ale tu sztywny namiot Ocean-Cross Outback 130 lub 145). Póki co dostała zawieszenie i termin na wypiaskowanie podwozia
Co do spalania to zgadzam się z CzarnyEZG. Moje auta też zawsze palą więciej, niż wszystkim dookoła