Właśnie o tym mówię. Ja w ciągu 3 lat 4 razy robiłem lagi w dwóch liściach z upsem. W tym raz robiłem z panewkami. Nie miałem wtedy skarpet i błoto darło po uszczelniaczach. Liczę na to że pod skarpetami zbierze się ten mniej inwazyjny syf: pył a nie cement z zaschniętego błota.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
|