Jest gość niedaleko Krakowa, który przygotowuje, serwisuje i sprzedaje LR. Tylko od niego gotowy LR to też inna kategoria cenowa
moich doświadczeń to co Japonia to Japonia. Mam LC120 i nie żałuję, że nie sprzedałem. Jest cudowna dla mnie
Znajomych Jeepy, LR i RR co chwilę "mają przewry techniczne"
Sam byłem napalony kiedyś na WJ, ale po wgłębieniu się w temat silnikowy odpuściłem. Kiedyś V8 to było 5.2, w WJ 4.7 i nie jest tak różowo. Do tego po montażu gazu ilość miejsca na graty spada dramatycznie.
Zastanó się nad którąś Toyką (95,120 - najtaniej, lub z serii z V8 pod maską, ale tu cena będzie spora niezależnie od rocznika).