Emek. Zupełnie nie tak. Nie mam zamiaru niczego zaogniać i nikomu dojebywać. Religia DCT? Ok. Ale nie, źle trafiłeś. BMW, też nie. Jestem antyfanem. Jeśli już to szybciej Ąndy, ale za nią też ręki nie dam. Co do Wolly'ego, nie znam, nie chcę nikomu ubliżać, ale jak to mniej więcej ująłeś, forma testu ma się nijak do wydawania opinii. 3 lata na BMW GS i... To jest opinia. 20 km nie stosując zasad obsługi skrzyni w terenie, na oponach nie slużących do takiej jazdy,... NIE! A w drugim poście wyrażenie formy lekceważącej, obliguje mnie do takiej a nie innej odpowiedzi. Żeby nie było, moja odpowiedź była taka jakie mam zdanie i to w temacie ściśle określonym.
Tobie i wszystkim z dużej litery także zimnego piwka w ten upalny wieczór.
P.s. Radiolog, nie śmiej się. Każdy kto jeździ latami motocyklami - ja jeżdżę od ok. 20 lat nie licząc komarków simsonków itp. Ale siadając na DCT, wszystkie nawyki biorą w łeb. To jest realnie inna technika, a w terenie to już w ogóle. Stąd uważam, że zanim się zabiera za jazdę w terenie, należy poznać teorię tego motocykla. Ot i tyle.
