Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29.12.2021, 17:07   #56
raf
 
raf's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,133
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
raf jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 6 dni 13 godz 18 min 13 s
Domyślnie

Mam nadzieję że nie dostanę złotej łopaty, ale relację trzeba skończyć.
Włóczymy się jeszcze trochę po zamku, oglądamy motury, oczka nam się świecą (a przynajmniej mi)
takie ło Suzuki RE5 z silnikiem Wankla



Jak również uznawany za najdłuższy produkowany motocykl na świecie Böhmerland



Albo takie sześciocylindrowe Benelli 750 z bajeranckimi wypierdami.



Jakieś BSA



Po jakichś dwóch godzinach kończymy zwiedzanie, ale jesteśmy już konkretnie głodni. Idę więc na zwiady kierując się węchem.



Znajduję jednak tylko kawiarnię, a kawą z ciastkiem to się jednak nie najemy. Nie ma nawet najmniejszego parówkenwurszta, skandal.
Wyjeżdżamy z zamku głodni, wierząc że po drodze uda się coś jednak upolować.

W końcu trafiamy na restaurację, która zaprasza na danie sezonu: kotlet z pieprznikami.
Po pół godziny Jagna uświadamia sobie, że pieprzniki to zwykłe, poczciwe kurki.

Ale dobre były a kotlet na 3/4 talerza.

Wracając do Abertany, zajeżdżamy jeszcze do sklepu, nabywając drogą kupna 2 Gambrinusy 10 i lokujemy się w pokoju.
Jutro 300 km do Polski.

Ostatnio edytowane przez raf : 29.12.2021 o 18:23
raf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem