Cytat:
Napisał Marcinnn6
Downsajzing postępuje Umiesz sam ogarnąć mechanicznie to masz trochę łatwiej ale wiadomo części nikt za darmo Ci nie da.
Młodzież idzie w odwrotną stronę, gówniaki latają na 50, potem 85, 125, 250 , 350
A u nas odwrotnie. Z klocków przesiadamy się na lżejsze.
|
To tez trochę jest tak ze mamy coraz mniej czasu i intensyfikujemy jazdę. Te 10 lat temu nie miałem problemu wsiąść na moto i pośmigać dwa tygodnie. A teraz w łikend, zgraj kilka osób na kilka godzin. Ten musi być w domu po południem bo dzieci maja imprezę, kolejny tylko na chwile bo obiecał żonie płot pomalować albo jedzie nowy telewizor kupić, tamten jest świadkiem na ślubie, a w tygodniu to wszyscy spina dupy w pracy i zapomnij
Taki hardziak z torem kilka godzin i masz dość motorka na tydzień.
Tu z ubiegłego łikendu.