Fizolof,
Slabo czytasz ->
link
Jak przejrzysz moje wpisy na forum to zauważysz moje zdziwienie na inne organizowane czy ogłaszane mniejsze czy większe spotkania motocyklowe tutaj na Forum. Więc ja jestem przynajmniej konsekwentny w moim podejściu do tego tematu. Rozumiem chęć spotkania i pojeżdżenia razem, sam mam takie dylematy, ale czasy są ciężkie i ja wole siedzieć na doopie (mimo że miałem COVID i jestem po szczepieniu) bo nie tylko o mnie tu chodzi.
Inna sprawa to skala zjawiska. Ciężko porównać spotkanie kilku gości co se chcieli potrialować w lesie do zlotu tysięcy ludzi.
Organizatorzy IZI-ego mogli i podeszli do sprawy sensownie. Czy Ci spod Jasnej Góry tego nie potrafią czy może są "kryci"?
Dla mnie EOT w tym temacie....