Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11.11.2020, 22:28   #1
sluza
 
sluza's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bialystok I Akalice
Posty: 1,706
Motocykl: AT RD07a; XR600R
sluza jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 18 godz 41 min 26 s
Domyślnie WiR w terenie - Dzika wyprawa na górę piachu 2020 by Śluza

Było tak...
W trudnych czasach trudnych decyzji nie mieliśmy zbyt dużego wyboru. Tworząc grupę większą niż dopuszczalne 5 osób, musieliśmy niestety zrezygnować z asfaltu i pojechać jakimiś bocznymi drogami na legendarną Górę Piaskową. Jak zwykle cel był tylko pretekstem, by pokonać ciekawą drogę. A właściwie to co z tych dróg pozostało... A po drodze opuszczony dwór, opuszczony most, opuszczona fabryka..
Wyjechaliśmy skoro świt. Dzień był krótszy od najdłuższego, a trak, choć najwyższą świętością jest, nie puścił do końca, jak mawiają himalaiści. Będą zatem jeszcze rachunki do wyrównania. Dopadł nas mrok.
Na szczęście przyjęła nas Słoneczna Weranda w Wężówce, gdzie odgrzano nam wszystkie dania, które ze sobą przywieźliśmy (5 litrów bigosu i 2 litry flaków, o wielkim słoju śledzi w oleju nawet nie wspomnę - nie żartuję). Nie pytano nas czemu tak wyglądamy, jak zdrowie, ale przydzielono nam piękne pokoje, z czystą pościelą. W sali kominkowej posadzono nas przy stole, ustawiono przed nami kieliszki i pozwolono wypić wszystkie trunki, które ze sobą przywieźliśmy. I z tego wszystkie powstał film. I już mi tego brakuje....


sluza jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem