Rzeczywiście taki scenariusz nawet mi przez myśl nie przeleciał. A młodzianowi to się malucha kupuje i po problemie
, 104 by nie osiągnął . Współczuję mu i rozumiem
sam w jego wieku miałem ... malucha
. U mnie nowy narybek rusza na drogi od pażdziernika .
Ps . Zdecydowanie malucha kupię , nie bitego , nie pordzewiałego , ze zdrowym resorem , przegubami , lizakiem skrzyni ....