Smar silikonowy dobrze BARDZO robi na uszczelki i nie chodzi aby go tam nakładać nożem jak masło.
Spójrz ze wkładasz cały ten bałagan pod włos. Warga wchodzi w rowek po segerze, ostry i na dodatek się zawija a Ty pchasz dalej. Czaisz co się dzieje? Jak to ma nie lać. Skończysz nowe uszczelnienie i znowu będzie płacz...
Takie fragmenty potrafią zebrać z oringa dosłownie włos i jest potem dupa. Tu dodatkowo samo się to pcha w ten rowek.
Patent z taśma lub z folia spożywcza nie jest zły. Skombinuj jak to zrobić. Powiem Ci tylko ze jak to zapakujesz na chama to jakbyś nic nie robił...
Zrób sobie z jakiejkolwiek blaszki przyrząd zagięty na końcu i zakładaj nań listki papieru 500 i wyprowadź krawędzie tego rowka. Bez tego nawet bym się za to nie zabierał. Jeśli zmieścisz tam paluch bardzo dobrze robi paznokieć zamiast blaszki. Oczywiście potem idealnie myjesz benzyna z całego korundu plus sprężone powietrze.
Tłok ma wejść bez oporu. Jeśli będzie się w rowku zacinał to nie próbuj dalej- będziesz musiał skompresować uszczelki i tak go włożyć a następnie kiedy uszczelka minie rowek odwinąć folie.
Sprezyna nie będzie Ci pomagać
Moim zdaniem ten rowek jest przyczyna awarii tych pomp. Takie uszczelnienie powinno być niemal wieczne.
Powodzenia
M