To będzie bardzo dobra okazja. Motul 3000 20W50 to bardzo porządny olej. W Rumunii często płakałem rzewnymi łzami podczas całodniowego katowania silnika na podjazdach w upale po 40 stopni przy non stop włączonym wentylatorze. Wyjazd 3500km pochłonął 4 litry tego szlachetnego płynu.
Potem po rozbiórce silnika okazało się, że gładź ma jedynie punktowe zerwania filmu olejowego. Małe ryski nie były skupione w jednym miejscu a rozsiane na całej powierzchni co świadczy raczej o skutkach odpalania na zimno a nie przytarcia podczas ciężkich warunków drogowych.
Ryski zniknęły po honowaniu.
__________________
B RW 1991
I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.
NIE SPRZEDAM!
|