zylek fajny opis. Chodzi za mną 701 od dłuższego czasu. Afra jest generalnie pod prawie każdym względem świetna, naprawdę dzielna w terenie i luksusowa na czarnym (pomijając, że jak złożysz kostki to po prostu huczy i od silnika też jest dość głośno. Ja przynajmniej na przelotach autostradowych zawsze wkładam zatyczki bo inaczej jest mi niemiło.) Jednak waga w terenie powoduje pewne ograniczenia w kontekście tego co polubiłem robić.
Afry nie sprzedaję na razie ale szukam czegoś na wypady off albo samemu jednodniowe bez strachu, że jak się gdzieś wpierniczę to motocykla nie wyrwę i na kilkudniowe typu TET. Coś w stylu nowoczesny dual-sport. Chcę aby był dość lekki, miał jakieś tam ABSy i ustawianą kontrolę trakcji, trochę ochrony przed wiatrem na przelotówkach i dałby radę zabrać bagaż typu namiot z wyposażeniem w sakwie centralnej i jakieś ciuchy w bocznych.
Teraz kilka pytań do Ciebie jako osoby, która trochę pojeździła już tym sprzętem.
- widziałem, że jest opcja z wieżyczką Dakar: zastanawiam się czy to może dość istotnie pomoc pod kątem przelotów po czarnym. Dodatkowo chyba lepiej świeci.
- czy trzeba myśleć o jakiś gmolach pod kątem wywalania się w off czy konstrukcja jest tak, że porządne handbary i np okleina powinny generalnie dać radę (nie jestem szatanem, nie robię cudów i nie wywalam się co chwila - raczej zaliczam paciaki w offie)
- czy da radę (i ma sens) zabrac 3 sakwy?
- wiele osób wspomina o poprawie sterowności dzięki amortyzatorowi skrętu. Jaka Twoja opinia z jazda bez (rozumiem, że jeździsz bez)?
- siedzenie standardowe czy jakieś akcesoryjne żelowe?(Mam na myśli przypadki typu lecę z Warszawy na Mazury po czarnym aby tam w weekend pojeździć i musi mi dupa wytrzymać te 200-300 km)
Wdzięczny za opinie. Oczywiście innych kolegów też.
Mam taką obawę,że jakbym kupił Huske to musiałbym odpiąć akumulator w CRF aby nie padł z braku używania :P
|