Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14.09.2018, 13:51   #472
stanley
 
stanley's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Łódź
Posty: 202
Motocykl: Czym popadnie
stanley jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 17 godz 57 min 18 s
Domyślnie

Czyli podsumowując dyskusję, nie było ogniska, brak wody, Afryk 30 na 100 uczestników, kuchnia się nie wyrabiała, nie było połowy żarcia i jeszcze komuś części z motoru zajebali. Może ten bigos, kaszanki i zestawy śniadaniowe też ktoś ukradł To już chyba rzeczywiście w Białej było lepiej, bo przynajmniej bliżej, a warunki mieszkalne podobne, no może tutaj nieco mniej śmierdziało stęchlizną Ja ze swojej strony, mimo powyższych niedogodności również dziękuję za wspólny weekend i jeszcze raz dziękuję, że moją zgubioną saszetkę znalazł jakiś uczciwy człowiek i zwrócił do hotelowej rejestracji.
stanley jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem