Mam we środę-czwartek przyszły tydz. dojechać na moto w okolice Gdyni. Mogę wyjechać w poniedziałek-wtorek (do ustalenia),z Nowego Sącza, myślę czy by nie zrobić TETa, tylko zastanawiam się czy jest sens robić wschodnią ścianę, czy dolecieć tranzytem i zacząć od zachodu. Co myślicie?
A może ktoś ma 2-3dni żeby offem z dowolnej części Polski polecieć do trójmiasta?
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
|