Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20.07.2019, 15:21   #259
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,561
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 6 dni 12 godz 21 min 42 s
Domyślnie

Pojawiły się szutry, co zwiastowało asfalt a ten przybliżał do coraz bardziej nerwowo wypatrywanej benzyniarni. Po tankowaniu i paru km lunęło. I znowu ochroniła mnie potężna, gęsta lipa tuż przy drodze. Cierpliwie czekałem...

Przejeżdżam przez Łuck spoglądając tylko na zamek i katedrę. Kierunek Kiwerce

Po gehennie pojedynczych polskich rodzin nasiliły się pacyfikacje całych gromad. Żywioł szalał wokoło, a karawany uciekinierów stawały się łatwym celem. W tej sytuacji jedynym słusznym rozwiązaniem były samoobrony wsi.
Organizowane najczęściej przez byłych legionistów skutecznie stawiały opór bandom i regularnej armii UPA.
Największą z nich na Wołyniu była samoobrona wsi Przebraże. W najgorętszym momencie chroniła 18-20tys ludzi- jej mieszkańców i pogorzelców z okolicznych wsi. Tzw obrona Przebraża to bitwa obronna z siłami ok 6000żołnierzy UPA i drugie tyle siekierników- rezunów. Wygrana dzięki wspomagającemu atakowi partyzantki radzieckiej i celnemu ostrzałowi likwidującemu zapasy amunicji wroga.
Wieś nigdy przez UPA nie zdobyta przetrwała do końca wojny. Nawet niemieccy okupanci przymykali oko na działania obronne samoobrony porażeni skalą brutalności UPA a bardziej dezorganizacją wojennego zaplecza. Zresztą oddziały policji pomocniczej tłumnie zasilone Ukraińcami zdezerterowały wraz z uzbrojeniem, dołączyły do UPA i stawały się problemem również dla Niemców

IMG_7055.jpg

IMG_7053.jpg

IMG_7064.JPG

Dziś na polskim cmentarzu pod lasem, na końcu drogi przez wieś, możemy oddać cześć bohatersko poległym obrońcom wsi Przebraże. Takich wysp w morzu krwi było wiele: Młynów, Zasmyki, Antonówka, Huta Stepańska...
razem 120 na 3400 wołyńskich polskich osiedli. Powstawały w większości zbyt późno- dopiero po największej fali mordów

IMG_7062.JPG

IMG_7063.JPG

IMG_7061.JPG

Jak zwykle pojawiają się ciekawskie dzieci- Tania i Igor. Nieskrępowane pytają i opowiadają o wszystkim. Cieszą się wakacjami, rowerami, polem słoneczników. Dziwią się tylko, że pojadę dalej drogą przez las; przecież tam straszy...Nie ukrywają chęci przejażdżki afryką. Sprawiedliwie dzielę dystans przejażdżki i wesołe wracają do wsi prześcigając się na rowerach

IMG_7066.JPG

Do zmroku przemykam bocznymi dróżkami, a miejsce noclegu znajduję dziś na wołyńskim polu.

IMG_7068.JPG

IMG_7069.JPG

Ok 5 rano budzi mnie stukot za dużych gumiaków. Szparkim krokiem przez górę, ze wsi do odległego 2km kołchozu zmierza gromada dojarek i oborowych. Życzymy sobie wzajemnie miłego dnia...Oni wiedzą jak minie. Ja nie. Odjeżdżając widzę stado krów pędzonych na pastwisko.

IMG_7093.JPG

W okolicy schemat- zaniedbane, rozpadające się sowieckie kołchozy i tuż obok, wśród starodrzewu dom kultury przerobiony z polskiego dworku. Ziemia odebrana, dom odebrany, nazwiska na grobach zatarte lub zamalowane.

IMG_7098.JPG

IMG_7073.JPG

IMG_7088.JPG

O Młynowie dowiedziałem się z „Pożogi”. Przejął mnie opis ataku na pałac i mord dumnych potomków wielkich Chodkiewiczów w 1919. Splądrowane, bezpowrotnie przepadły księgozbiory, archiwa, zbiory sztuki światowego dziedzictwa, przez pokolenia dobierany i pielęgnowany drzewostan

IMG_7080.JPG

IMG_7076.JPG

Dziś w przetrzebionym parku oblanym wodami Ikwy została jedynie mała, zaniedbana oficyna. Mieści Ukraińskie muzeum, a obejście sprawia wrażenie jakby przypisane Tarasowi Szewczence.
Parcie Ukraińców na posiadanie narodowego dziedzictwa i elit jest w tym miejscu groteskowe.
Poeta Taras Szewczenko- syn chłopa pańszczyźnianego przypisany do zrusyfikowanego Niemca został wieszczem narodu Ukraińskiego, a jego słowa nienawiści do „Lachów” były wykorzystane przez ideologów czynnego, ukraińskiego nacjonalizmu, który miał być lepiszczem narodowej tożsamości. Jego hasło „Ukraina tylko dla Ukraińców” zakładało jedynie rewolucyjne metody.
W II RP był to sabotaż i terroryzm a realia II WŚ otworzyły nowe możliwości.

„I wiele, ach! wiele strumieni krwi pańskiej
Z falami popłynie. I Kozak ożyje
Ożyją hetmani; odmieni się dola;
„Ni Lacha, ni Żyda!” — głos zagrzmi kozaczy —
O Boże mój, Boże, stań się twoja wola —
(……………..)
„Ojcze! bracie!
Przecz ja nie sturęki?
Dajcie noża, siłę dajcie,
Męki Lachom, męki!
Męki straszne, niewymowne,
By aż piekło drgnęło!”
— „Dobrze, synu, noże będą.

Dziś na święte dzieło „

Taras Szewczenko. Od kilku miesięcy w Lublinie jeden z miejskich placów nosi jego imię
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem